30.08.2014 r. rozpoczęły się MŚ w siatkówce mężczyzn piękną ceremonią otwarcia. Szczerze mówiąc z taką niecierpliwością na to czekałem, ze spodziewałem się większego szoł. Takiego jak mają w NBA na prezentacjach, światła, lasery i inne takie. Nie mniej ceremonia była bardzo fajnie przygotowana.
Obecnie jesteśmy po drugim meczu Polaków w pierwszej fazie rozgrywek. Nasi siatkarze w bardzo dobrym stylu pokonali Serbię i Australię. Teraz teoretycznie słabsi przeciwnicy tacy jak Wenezuela i Kamerun, a na koniec mocniejsza Argentyna. Liczę na to, że nasza reprezentacja przez pierwszą grupę przejdzie jak przeciąg przez pokój :).
Na drugą fazę wybieram się do Łodzi. Tam poziom emocji powinien znacząco skoczyć.
Minus tych zawodów jest taki, że nie wszyscy fani mogą oglądać wszystkie mecze, czy chociażby mecze naszej reprezentacji. Polsat kodując wszystkie transmisje moim zdaniem strzelił sobie w kolano. Tu nasuwa mi się pytanie dotycząca dobra narodowego. Gdzieś, kiedyś słyszałem, że nasze reprezentację to dobro narodowe, do którego wszyscy obywatele powinni mieć równy dostęp i co za tym idzie wszyscy powinni móc oglądać ją w kanałach otwartych. No ale jak widać i tę zasadę da się obejść. W sumie wszyscy mogą oglądać po wpłacaniu około 100 zł.
Nie ma co narzekać i trzeba kibicować naszym. Dzisiaj chłopaki mają wolne, ale juto wracają już na mondoflex we Wrocławiu. Trzymamy kciuki i liczymy na dobre wyniki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz