W Bełchatowie jest ciekawie :)

Po meczu 4. kolejki pierwszej ligi piłkarskiej, w którym to GKS Bełchatów pokonał GKS Katowice aż 5 do 0 doszło do ciekawych wydarzeń po zakończeniu spotkania.

Policja przetrzymywała i legitymowała wszystkich kibiców z trybuny południowej stadionu przy ul. Sportowej. Oficjalna informacja jest taka, że Policja szukała osób, które podczas meczu rzucały race na płytę boiska. Nieoficjalna informacja jest taka, że komendant policji nie ma wyników swojej służby i jest mu potrzebny spektakularny sukces.

Kibice byli wypuszczani pojedynczo po wylegitymowaniu się dowodem osobistym i po pozowaniu do zdjęć bądź filmu nagrywanego przez mundurowych. W tym miejscu chciałem zauważyć, że bełchatowska drużyna posiada system identyfikacji kibiców na podstawie kart kibica. Powstaje pytanie Po co ta cała interwencja skoro wszystkich, którzy weszli na trybunę mieli zarejestrowanych ?? 

Dobrze, że wynik był odpowiedni dla gospodarzy także czekanie kibice umilali sobie robiąc różne niewybredne i sarkastyczne uwagi.:

"5h na meczu to jeszcze nie byłem, a przecież dogrywki i karnych nie było"

"Do roboty się przez was spóźnię"

"Dzieci mi płaczą w domu"
itp.

Generalnie cała akcja skończyła się tym, że Policja wylegitymowała wszystkich i nikogo nie zatrzymała. Zapisała sobie jedynie dane, które powinna mieć po wydruku z systemu klubowego oraz nagrała sobie parę godzin materiału wideo w rolach głównych z kibicami (tak trochę wyglądało jak casting do "Mam Talent" albo innego "Idola"). Bełchatowska i łódzka Policja chyba popłynęła na meksykańskiej fali. A propos wypowiedzi Ministra Sprawiedliwości o tym jak to można było na plaże wpuścić kibiców ?? No jak ?? Przyszli to byli. To też ludzie, a plaża nie ma bramek wejściowych jak na stadionie. Może to jest jakiś pomysł. Ogrodzić wszystkie plaże wysokim płotem, zrobić bramki wejściowe i postawić przy nich pokaźny zespół ochrony. :) No i jak ktoś posiada kartę kibica to na plażę nie wejdzie. Polećmy dalej po całości. Skoro ludzi posiadających karty kibicowskie nie będzie nad morzem to pewnie w góry pojadą. Tam zróbmy tak samo. Jak przestaną w góry jeździć to mur dookoła jezior trzeba będzie robić. Później pójdą lasy, doliny, kotliny i generalnie stworzy nam się sporych rozmiarów obóz koncentracyjny. Jest wyjście również dla posiadaczy kart kibica piłkarskiego. Zrezygnować z kibicowania piłkarzom, a zacząć kibicować innym sportowcom. Tylko czy to nie jest ograniczanie swobód obywatelskich ??

Czekam na rozwój sytuacji. Czy zatrzymają tych "bandytów", którzy odpalili i rzucili race na murawę ?? W jakim czasie to nastąpi ?? I czy komendant utrzyma posadę ??