Polacy po świetnym meczu ogrywają Rosjan i zdobywają brązowy medal Mistrzostw Europy w siatkówce.
Przed turniejem mogłoby się wydawać, że nasza reprezentacja nie jedzie na nie w najmocniejszym składzie. Jednak trener Anastasi potrafił zmobilizować siatkarzy, których miał do dyspozycji i stworzyć z nich zespół na miarę brązowego medalu Mistrzostw Europy.
W moim mniemaniu teraz będzie bardzo trudno wrócić do kadry takim zawodnikom jak: Michał Winiarski, Paweł Zagumny, Daniel Pliński czy Mariusz Wlazły. Wydaje mi się, że na turnieju najsłabiej (choć nie mówię, że źle) wypadła pozycja atakującego.
Nic to. Mamy medal i z tego trzeba się cieszyć.
Teraz czekamy na początek ligi, która zapowiada się jeszcze ciekawiej niż w poprzednim sezonie oraz na Puchar Świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz