Bardzo wyrównany mecz.
Pierwsze 4 sety bardzo wyrównane. Pierwszego seta wygrała Skra Bełchatów do 23. W kolejnej partii lepsza okazała się ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i wygrała seta do 22. W trzeciej partii znowu lepsza okazała się PGE Skra Bełchatów i tę partie wygala do 21. I żeby "tradycji" tego meczu stało się zadość czwartego seta wygrywa ZAKSA do 19-tu.
Tie Break zaczoł się nie po myśli Skry. Dwie pierwsze piłki wygrała ZAKSA. Jednak już po chwili było 5:5. Najpierw Stefan Antiga dotknoł antenki przy próbie bloku a następną piłkę Mariusz Wlazły posłał w aut. Na zmianę strok ZAKSA schodziła z przewagą trzech punktów.
Po zmianie Mariusz Wlazły znowu popełnił błąd ponieważ przekroczył linie trzeciego metra. I zrobiło się 9:5 dla Kędzierzyna. Kolejne kilka piłek i gra dalej bez zmian. Jednak chwilę później Kędzierzyn dostał zadyszki i zrobiło się 10:9 dla Zaksy i w tym momencie trener Stelmach poprosił o czas dla swojej drużyny. Na zagrywce Stefan Antiga swoim serwisem doprowadza do wyrównania po 10. Przy stanie 12:10 dla ZAKSY zespół z Kędzierzyna poprosił o wideo weryfikację po spornej sytuacji. Sędziowie ocenili akcje na korzyść SKRY.
Już po chwili zrobiło się 14:11 i piłkę meczową miał Kędzierzyn. Mecz przedłużył jeszcze na chwilę Bartosz Kurek jednak po kolejnej zagrywce Mariusza Wlazłego ZAKSA wyprowadziła zwycięską akcję i wygrała całe spotkanie.
Zawodnikiem meczu został : Paweł Zagumny.
Jutro kolejne spotkanie tych drużyn i szansa na wyrównanie stanu rywalizacji dla PGE Skry Bełchatów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz